Forum www.p19.fora.pl Strona Główna www.p19.fora.pl
Przedszkole nr 19 im.Juliana Tuwima w Żorach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pinokio

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.p19.fora.pl Strona Główna -> bajki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yamaha8000
Administrator
Administrator


Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 19:13, 19 Kwi 2010    Temat postu: Pinokio

PINOKIO

Dawno temu żył sobie stolarz Dżepeto. Kochał swoja pracę, lecz był bardzo samotny. Pewnego dnia Dżepeto znalazł duży kawałek lipowego drewna. "Będzie z niego piękny pajac" pomyślał i zabrał sie do roboty. Po godzinie z duma popatrzył na swoje dzieło: Gdybyś był prawdziwym chłopcem , dałbym ci na imię Pinokio. Usłyszała to Błękitna Wróżka i postanowiła wynagrodzić mu lata samotności. Tchnęła życie w drewniane serce pajaca i Pinokio ożył. Dżepeto nie posiadał się ze szczęścia. Zrobił pajacykowi ubranie i kupił mu elementarz, by jak prawdziwy chłopiec mógł iść do szkoły. - Będę najlepszym uczniem , tato! - zawołał Pinokio i pobiegł.
Nagle tłum zagrodził mu drogę. Zabrzmiała wesoła muzyka.
- Oto wielki Giovanni i jego teatr lalek! Kupujcie bilety! "Muszę to zobaczyć" pomyślał Pinokio. Pobiegł na rynek , sprzedał elementarz i kupił bilet.
Teatr tak go zachwycił , że zaczął tańczyć z marionetkami.
- Psujesz przedstawienie!- rozzłościł się Giovanni -Spalę cię za to w piecu, łobuzie! Jednak gdy Pinokio opowiedział dyrektorowi o tacie , który by za nim bardzo tęsknił, Giovanniemu żal się zrobiło starego stolarza. -Idź - powiedział - Napalę w piecu inną drewnianą lalką. - Nie!- krzyknął pajacyk- To już lepiej spal mnie! Odwaga Pinokia spodobała się Givanniemu. Dał mu w nagrodę garść złotych monet i obiecał, że nie spali żadnej marionetki. Wtedy Pinokio przypomniał sobie o szkole. Gdy szedł kupić nowy elementarz , spotkał kota i lisa. Nowi znajomi poradzili pajacykowi , aby zakopał monety i poczekał , aż wyrośnie z nich drzewo pieniędzy. Naiwny Pinokio zasadził monety i... zasnął. Kot i lis tylko na to czekali. Zabrali pieniądze, biednego pajaca przywiązali do drzewa i juz ich nie było.
- Pomocy! Ratunku! - wołał rozpaczliwie Pinokio. Usłyszała to Błękitna Wróżka. Uwolniła go i spytała, co się stało. Pajacykowi było wstyd, że dał się oszukać ,więc postanowił nie powiedzieć wróżce prawdy. Lecz im bardziej kłamał, tym jego nos robił się dłuższy...
- Kłamiesz , mój mały, kłamiesz! Widzę to po twoim nosie. Pinokio zawstydził się jeszcze bardziej, wiec wróżka skinęła różdżką i nos pajacyka przybrał normalny rozmiar.
-Wracaj do taty i bądź grzeczny- rzekła Błękitna Wróżka.
-Obiecuję - szepnął Pinokio i pobiegł do domu. Dżepeto bardzo przejął się opowieścią ukochanego pajacyka. Sprzedał więc swój ostatni płaszcz i kupił nowy elementarz. Następnego dnia znów wyprawił synka do szkoły. Nauka szybko znudziła Pinokia, za to na przerwach bawił się świetnie.
- Lubisz rozrywki, to jedź z nami do Krainy Zabawek- zaproponował Karol, największy leń w szkole - Tam nie ma lekcji !! Pinokio nie zastanawiał się długo. Wsiadł do powozu pełnego chłopców i pojechał. Ach, cóż to było za miejsce! Wszędzie zabawki, cukierki i lody! Lecz co to? Wszystkim leniwym chłopcom wyrosły ośle uszy! Pinokio przestraszył się nie na żarty i uciekł.
Pinokio w domu nie zastał nikog. - Tata wyruszył cie szukać - usłyszał głos Błękitnej Wróżki. Pełen skruchy pajacyk postanowił odnaleźć Dżepeta. Znalazł starą łódkę i wypłynął w morze. Nagle przed Pinokiem otworzyła sie ogromna paszcza i wieloryb połknął pajacyka. - Hop hop , jest tu kto? - zawołał Pinokio w brzuchu potwora i niespodziewanie usłyszał odpowiedź. To był Dżepeto! Ojciec i syn nie mieli jednak czasu , żeby się sobą nacieszyć- musieli jak najszybciej sie uwolnic. - Rozpalmy ogień! Wieloryb poczuje dym, kichnie i nas wypluje.Tak też zrobili. Wieloryb kichnął tak mocno, że rozbitkowie znaleźli się aż na plaży. Tam czekała na nich Błękitna Wróżka. - Za odwagę i dobre serce stań sie prawdziwym chłopcem- wyszeptała i skinęła różdźką i czar się spełnił. Od tej pory Dżepeto nigdy nie był samotny, a Pinokio juz zawsze zachowywał się tak, jak na prawdziwego chłopca przystało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.p19.fora.pl Strona Główna -> bajki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin